Nadzieja w cieniu zagłady – świadectwo ocalenia

Jako ten młody nastolatek nie znający PANA BOGA – dalej tkwiłem w pornografii i to w coraz gorszej, miałem coraz bardziej zdegenerowane seksualne zachowania. W wieku 16 lat zacząłem chodzić na siłownię. W krótkim czasie zbudowałem duże mięśnie, byłem bardzo mocno zbudowany, ale to była maska. Ta maska miała skrywać kompleksy, lęki. Mięśniami chciałem zaimponować kolegom, kobietom. W środku byłem połamanym przez grzech chłopaczkiem, a pozowałem na tzw. “kozaka”.

Możliwość komentowania Nadzieja w cieniu zagłady – świadectwo ocalenia została wyłączona

Niegasnąca nadzieja w trudnych chwilach

Za nami bardzo trudny czas, czas w którym odszedł od nas ukochany człowiek. W nadziei walczyliśmy do końca, by umarł zbawiony. Były chwile, gdy ta nadzieja słabła, gdy powoli traciliśmy wiarę, że uda się przed śmiercią dotrzeć z dobrą nowiną do taty. Jednak dziś, gdy pora na przemyślenia, refleksje jesteśmy spokojni.

Możliwość komentowania Niegasnąca nadzieja w trudnych chwilach została wyłączona

Niech wyróżnia nas Boża obecność

Wielu z nas często przekonuje się o jakości swojej wiary, która zdaje się być nieugięta i niepodatna na wpływy zewnętrzne, podczas utrapień i prób, które stają na naszej drodze. Trudne sytuacje są naszym egzaminem i sprawdzeniem, czy nasze poczucie bycia silnym w Panu jest prawdziwe, czy złudne. Musimy pamiętać, że istnieje subtelna granica pomiędzy pewnością siebie w Panu, a pychą. Wpływa to na naszą zdolność utrzymania czujności oraz stanowi wyzwanie – z jednej strony ryzykujemy utratę wrażliwości, z drugiej możemy oddać się lękowi przed porażką, co prowadzi do niezdrowej gorliwości, alienacji i odcięcia od otoczenia, by jedynie podtrzymać wiarę.

Możliwość komentowania Niech wyróżnia nas Boża obecność została wyłączona

Dziękujemy.

Wielu z nas często przekonuje się o jakości swojej wiary, która zdaje się być nieugięta i niepodatna na wpływy zewnętrzne, podczas utrapień i prób, które stają na naszej drodze. Trudne sytuacje są naszym egzaminem i sprawdzeniem, czy nasze poczucie bycia silnym w Panu jest prawdziwe, czy złudne. Musimy pamiętać, że istnieje subtelna granica pomiędzy pewnością siebie w Panu, a pychą. Wpływa to na naszą zdolność utrzymania czujności oraz stanowi wyzwanie – z jednej strony ryzykujemy utratę wrażliwości, z drugiej możemy oddać się lękowi przed porażką, co prowadzi do niezdrowej gorliwości, alienacji i odcięcia od otoczenia, by jedynie podtrzymać wiarę.

Możliwość komentowania Dziękujemy. została wyłączona