Kolejnym dogmatem Maryjnym Kościoła Katolickiego jest dogmat „O Niepokalanym Poczęciu Maryi”.
Na Wikipedii możemy o nim przeczytać:
“Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny” (łac. Immaculata Conceptio Beatæ Virginis Mariæ) – twierdzenie teologiczne definiujące szczególny stan świętości będący przywilejem Marii z Nazaretu, ogłoszone w Kościele katolickim 8 grudnia 1854 roku przez Piusa IX jako dogmat wiary.”
“Do ogłoszenia dogmatu doszło w XIX w. Papież Pius IX w encyklice Ubi primum (2 lutego 1849 ) poprosił biskupów całego Kościoła o pisemną opinię. Otrzymał 604 odpowiedzi. Jedynie czterech bądź pięciu biskupów nie widziało możliwości ogłoszenia dogmatu. Dalszych dwudziestu czterech nie negowało samej prawdy wiary, ale dystansowało się od ogłoszenia jej jako prawdy dogmatycznej. Pozostali dali pozytywną odpowiedź. Pius IX uznał to za najważniejszy i wystarczający argument teologiczny: jednomyślną interpretację Tradycji i wiary Kościoła oraz tekstów Pisma Świętego. 8 grudnia 1854 bullą Ineffabilis Deus ogłosił dogmat mający rangę uroczystego nauczania wiary.
W 4 lata po ogłoszeniu dogmatu przez Piusa IX Matka Boża miała ukazać się Bernadetcie Soubirous. Było to w Lourdes 11 lutego 1858 Katolicy uznają, że wypowiedziane przez Matkę Bożą słowa: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie” są potwierdzeniem dogmatu.”
(Objawienia Maryjne są bardzo obszernym tematem o którym będzie można przeczytać w kolejnych naszych tematach, módlcie się za nas aby Nasz Pan pozwolił nam dożyć i ukazać w prawdzie te diabelski zwiedzenia.)
Kościół Katolicki próbuje uzasadnić to tylko jednym fragmentem z Pisma Świętego, który według nas nic nie mówi o bezgrzeszności Marii:
Ten fragment ma świadczyć o bezgrzeszności Marii co wskazuje jedynie, iż Maria jest Błogosławiona. W Piśmie Świętym mamy wiele fragmentów, mówiących że inni ludzie również są Błogosławieni a jednak byli grzesznikami.
W dodatku w Biblii jest również inna kobieta, która dostała miano Błogosławionej między kobietami:
Jak już podkreślaliśmy to w innych naszych tematach – Maria dostała olbrzymią łaskę od Pana i wielką misję do wykonania, lecz na tym jej szczególna rola się skończyła. Nadal miała pozostać sługą Boga, jednak teraz jako uczeń Pana Jezusa – czyniąc jego wolę – choć na początku sama tego nie rozumiała.
Każdy kto studiuje Pismo Święte doskonale wie, że nie ma ludzi bezgrzesznych:
Gdyby Sama Maria – jak twierdzi dogmat – była bezgrzeszna, nie twierdziła by, że potrzebuje zbawienia, które przyniósł Jezus Chrystus, nie nazwałaby go jej Zbawicielem.
Grzech wg. Prawa Mojżeszowego.
Maria będąc żydówką, podlegała prawu Mojżeszowemu, które nadał Bóg.
Prawo określało co jest grzechem i kiedy kobieta potrzebuje ofiary, gdy porodzi dziecko.
W Piśmie możemy przeczytać, że Maria wraz z Józefem po narodzinach Jezusa złożyli taką ofiarę – co jest równoznaczne z przyznaniem tego grzechu, i przymusem oczyszczenia według ofiary.
Każdy z nas jest grzesznikiem bez wyjątku! Maria również nim była.
Tylko Bóg, Tylko Jezus Chrystus nigdy nie skalał się grzechem!
I Tylko przez niego nasze grzechy mogą zostać odpuszczone.
Bardzo Was prosimy – módlcie się za Katolików, aby mogli zrozumieć jak bardzo ich doktryny mijają się z prawdą zawartą w Piśmie, jak bardzo zwodzą nimi ludzi – którzy Marię często stawiają ponad Panem Jezusem. Uniżając rolę Pana w naszym życiu.
Odchodząc od nauk Biblijnych – zawierzając ludzkim nauką przekreślają swoją szansę na zbawienie i błądzą skazując siebie na śmierć duchową.