Świadectwo dnia codziennego – Miłujmy się, jak umiłował nas Pan
Pewnego słonecznego dnia wybrałam się z dziećmi na plac zabaw. Warto podkreślić, że mieszkamy w samym centrum dużego miasta, a park do którego wyszliśmy jest okrążony sporymi ulicami.
Pewnego słonecznego dnia wybrałam się z dziećmi na plac zabaw. Warto podkreślić, że mieszkamy w samym centrum dużego miasta, a park do którego wyszliśmy jest okrążony sporymi ulicami.
Bogu dzięki, że dał możliwość otrzymania Słowa Żywego, dla osób nie rozumiejących języka polskiego.
Kiedyś słyszałem hasło; "Jesteś tym co jesz", które względem pokarmu ma się nijak do naszego ciała, może jedynie do zdrowia, lecz w przełożeniu do pokarmu duchowego ma to bardzo duże odniesienie.
Aktualnie to co możemy zobaczyć za naszą wschodnią granicą to tylko przedsmak tego co przyjdzie na cały zamieszkany świat. Prawdziwi chrześcijanie muszą być gotowi na najgorsze. Według proroctw naszego Pana, presji i agresji wielu nie wytrzyma, którzy nie pokładają całego serca na swoim Zbawicielu i zaczną odwracać się od wiary i przykazań miłości.