W obliczu kolejnych wyborów politycznych, chrześcijanie stają ponownie przed próba z umiłowaniem świata czy wykonania woli Boga. Czy oddać swój głos w wyborach na kandydatów, których życie osobiste i publiczne nie zawsze jest zgodne z nauką chrześcijańską? Czy uczestnictwo w procesie wyborów politycznych może stanowić grzech?
Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.
Dla uczniów Pana Jezusa, udział w wyborach staje się sidłem grzechu i podążanie za ciemnością tego świata. Powołani do wykonywania przykazań Bożych i konieczności życia wartościami Ewangelii, często członkowie denominacyjnych zborów zmagają się z wyborem pomiędzy oddaniem głosu na polityków, których postępowanie jako niewolników grzechu jest niezgodne z przykazaniami Bożymi i wolą Pana, a zamykaniu oczu na grzech i poklepywanie grzesznego zachowania i stawania się letnim chrześcijaninem.
Jednym z głównych grzechów jest fakt, że poprzez wsparcie kandydata/partii z grzesznymi poglądami, chrześcijanie mogą bezpośrednio uczestniczyć w utrwalaniu złych i grzesznych zachowań obrazujących się w polityce. Czy wybór osób pogrążonych w grzechach jest akceptowalny w świetle chrześcijańskiego życia?
Niektórzy teologowie argumentują, że chrześcijanie mają moralny obowiązek stawiania wysokich standardów dla swoich liderów politycznych, podobnie jak dla siebie samych. Słuchając ich wybierają w tym przypadku umiłowanie ludzkich standardów, a nie Bożej nauki. Pan nie akceptuje grzechu i nie podoba Mu się popieranie ciemności tego świata. Popierając osoby, które nie kierują się zasadami jakie Pan Jezus przyniósł na świat, ryzykujemy wieczne życie.
Jednakże w bylejakości denominacyjnej znajda się tacy, którzy wskazują na potrzebę realizmu politycznego. Sami byliśmy świadkami popierania wyborów politycznego obłędu. Wielu chrześcijan popiera pewien kanał polityczno-chrześcijański z Lublina wspierając ich marnotrawstwo siły, pieniędzy i czasu w grzeszne zachowania. W świecie pełnym kompromisów, uczniowie Pana Jezusa są powołani do odstąpienia od wszelkiego pozoru zła, a wybór pomiędzy złem, a mniejszym złem to nadal wybór grzechu.
Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie. A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa.