Bezwstyd króluje na ulicach: Czy upał staje się pretekstem do nieodpowiednich zachowań?
Wraz z nadejściem czerwca, na ulicach Polski króluje upał, który skłania nas do zrzucenia grubych kurtek, szalików i ciepłych czapek. Większość z nas cieszy się z ciepłej aury za oknem, podziękowaniem za każdą pogodę, nawet gdyby padało przez 365 dni w roku. Niestety, piękna pogoda niekiedy skutkuje występowaniem zachowań pełnych bezwstydu i grzechu, które nie powinny mieć miejsca na co dzień na naszych ulicach miast.
Bezwstydne i niestosowne zachowania wydają się być efektem owych gorących dni. Czy upał staje się pretekstem do naruszenia granic? Wiele osób wykorzystuje tę aurę, aby wykazywać się niewłaściwym postępowaniem.
Czy jest to odpowiednie?
BEZWSTYD KRÓLUJE W NA ULICACH
Przede wszystkim kobiety, wprowadzając bezwstyd, przesuwają granicę grzechu i kuszenia mężczyzn. Jednak Pan daje chrześcijanom siłę, aby się temu nie ulegać. Niemniej jednak, nie oznacza to, że kobiety powinny ubierać się na ulicy tak jak w sypialni dla swoich mężów. Jeżeli w bezwstydnie próbują przyciągnąć mężczyzn, to jaką przyszłość będzie miało zainicjowane w taki sposób małżeństwo?
BEZWSTYD WŚRÓD CHRZEŚCIJANEK
W minionym lecie, pewna kobieta, która deklarowała się jako uczeń Chrystusa, została upomniana przez naszego brata w wierze ze społeczności za swoje nieodpowiednie zachowanie. Chodziła ona w krótkich wyzywających szortach, aby uwydatniać swoje walory, przy tym odsłaniając brzuch. Twierdziła, że to mężczyźni powinni opanować swoje spojrzenie, a nie ona swoje ubranie. Oczywiście, mężczyźni powinni być wstrzemięźliwi dzięki łasce Chrystusa i w momencie słabości unikać pokusy i szukać siły w Bogu, ale nie każdy od razu potrafi sobie z tym radzić.
Drogie kobiety, nie czyńcie zła innym, ale miłujcie bliźnich swoich jak siebie same. Jeśli nie chciałybyście, aby ktoś wpędził was w grzech, to same nie róbcie tego samego. Niektórzy mogą sobie poradzić, ale dla słabych w wierze, świeżo nawróconych, walka ta może być ogromnym wyzwaniem.