Apostazja: Jak opuściliśmy sektę

You are currently viewing Apostazja: Jak opuściliśmy sektę

Chcemy wam przybliżyć naszą drogę, jaką przebyliśmy, by dokonać apostazji z instytucji Rzymskokatolickiej. Uważamy, że każdy nowonarodzony uczeń Chrystusa, powinien się z niej wypisać, aby dać dobre świadectwo tym, z którymi przyjdzie mu rozmawiać, czy to podczas samej apostazji, czy podczas ewangelizacji.

 

KROK PIERWSZY – AKT „CHRZTU”

 

W tej kwestii Ania miała nieco ułatwione zadanie, bo wystarczyła jej pojedyncza wizyta, gdyż mieszkamy w obrębie parafii „chrztu” niemowlęcego.

Ja natomiast musiałem udać się na zupełnie inne osiedle mieszczące się w naszym mieście – by otrzymać akt przypisania do instytucji, do której nigdy tak na prawdę nie chciałem należeć.
W pierwszej kolejności zadzwoniłem, aby dowiedzieć się, jak wygląda procedura wydania takiego dokumentu. Usłyszałem, że należy się „co łaska” i że akt będzie wydany od ręki. Oczywiście płacić nie zamierzałem, bo jest to ich obowiązkiem wydać kopię aktu „chrztu” potrzebną do całej procedury. 

Niektóre sytuacje, które odbyły się podczas tej wizyty opisaliśmy w poniższym artykule, więc nie będę już tu do nich wracać – przejdźmy natomiast do rzeczy o których dotąd nie poruszyłem.

[SPRAWDŹ TEŻ: ŚWIADECTWO DNIA CODZIENNEGO – CZĘŚĆ 1]

 

KROK DRUGI – PIERWSZA ROZMOWA ODWODZĄCA

 

Gdy trafiłem do parafii mojego „niemowlęcego chrztu” tamtejszy proboszcz rozpoczął próbę odwrócenia mojej chęci opuszczenia szeregów instytucji, do której tak naprawdę przynależałem jedynie na papierze. 

Usłyszał moje świadectwo, powiedziałem z czego Pan mnie uratował, a następnie wymieniłem niezgodności nauczania katolickiej sekty, powołując się na naukę płynącą z jedynej natchnionej księgi czyli Pisma Świętego. 
Proboszcz się ożywił i próbował prowadzić rozmowę, z wyniosłością ukazując, że to on jest uczony, swoje wykształcenie zyskał dzięki wieli latom nauki w szkołach teologicznych i to on wie lepiej. Ja natomiast wskazywałem, że to Pan daje zrozumienie w Słowie, wlewa mądrość i tylko od Boga zależy, co wiemy. 

[SPRAWDŹ TEŻ: ŚWIADECTWO NAWRÓCENIA JAREK]
[SPRAWDŹ TEŻ: ŚWIADECTWO NAWRÓCENIA ANIA]

 

Rozmowa przeskakiwała z tematu na temat, wpierw proboszcz próbował wyczuć do jakiej instytucji się przepisuje. 
W pierwszej kolejności uderzył w organizację Świadków, lecz gdy usłyszał, że ta droga jest zwiedzeniem, podobnie jak nauki katolicyzmu i że prawdziwa droga jest jedynie w żywej relacji z Panem, po przez studiowanie Jego Słowa to zaatakował protestantyzm i jego założyciela, Lutra.

Kontynuując swoją mowę skoncentrował się na jednej z Polskich twarzy protestanckich, które są znane z internetowej telewizji, lecz i tutaj usłyszał, że to nie moja droga. Nie mogę się zgodzić z wieloma protestanckimi naukami, zresztą patrząc na ilość protestanckich odłamów, ciężko konkretnie było by obstawać za całokształtem. 

Usłyszał wówczas, że jako chrześcijanin nie przynależę do żadnej instytucji i że żadnej nie popieram. Nie mam też przewodników wśród ludzi – bo moim jedynym przewodnikiem i pośrednikiem – jest mój Pan Jezus Chrystus – a ludzie w społeczności to bracia i siostry – bez hierarchii i tytułów.  To dzięki Chrystusowi narodziłem się na nowo i jestem uczniem Pana Jezusa, żyjąc z Nim w żywej relacji. Podkreśliłem również, że Zbawiciel nie założył żadnej instytucji.

Wówczas proboszcz rozpoczął kolejne słowne ataki, na to w co wierze i zaczął mówić, że w ich „kościele”, nazywają takiej osoby sekciarzami, lecz zapomniał chyba, że to oni okleili swoją religię tysiącem heretycznych doktryn, nie mających pokrycia w słowie Bożym, rytuałów i tradycji, z których Chrystus dał uwolnienie, nie wspominając o kwestiach finansowych całej tej instytucji. Do tego należy dodać wszelkie utrudnienia i procedury, które trzeba wykonać, aby zostać wykreślonym na papierze z ich ksiąg wieczystych. 

[SPRAWDŹ TEŻ: CZY JESTEŚ DZIECKIEM BOŻYM?]

W kolejnym etapie rozmowy, wskazywał, że nie muszę się nigdzie wybierać, bo u to u nich jest prawdziwy kościół – czemu oczywiście zaprzeczyłem i wskazałem na prawdziwość, Kościoła, którym jest społeczność w  Chrystusie, w Jego ciele i w domowych zborach. 

[SPRAWDŹ TEŻ: SZANUJ ŚWIĄTYNIE BOŻĄ]

„Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych”
Dzieje Apostolskie 17:24

Następnie zaczął zachwycać się tzw. „papieżami” i mówić, że to Piotr apostoł był pierwszym biskupem Rzymu, próbując zarzucać mi braki wiedzy i próbować wskazywać, że imię w grece Piotra oznacza skałę. To oczywiście od razu wyprostowałem – Pan tak natchnął moje serce, że jakiś czas przed rozmową z tym człowiekiem pozwolił mi zgłębić temat. Ukazałem mu, że z greki imię Piotra (Petros) oznacza kamień, natomiast Skałą jest Bóg, o czym świadczy całe natchnione Słowo Boże. 

[SPRAWDŹ TEŻ: BIBLIA OBALA URZĄD „PAPIEŻA”]

 

Piotr – Petros (STRONG 4074) – tłumaczenie: kamień lub głaz

Opoka –  petra (STRONG 4073) – tłumaczenie: skała, blok skalny 

 

Dodatkowo zacytowałem fragment z księgi Jeremiasza;

 

„Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce!”
Jeremiasza 17:5

 

BICIE GŁOWĄ W MUR

 

Człowiek ten, widząc, że kolejną słowną bitwę przegrywa, przeszedł na następne tematy i zaczął zaznaczać, że to w katolicyzmie jest spowiedź i rozgrzeszenie, że do nich można przyjść i wyznać swoje winy, aby Bóg mógł przebaczyć – również tutaj szybko nauki katolickie zostały wypunktowane i w krótki, prosty sposób ukazałem, że prawdziwa spowiedź jest tylko przed Bogiem, wykazałem chociażby przykład króla Dawida i to, że on nie potrzebował osób trzecich do modlitwy czy spowiedzi, i to się nie zmieniło do dziś.

Wówczas ten mężczyzna dodał, że u nich są sakramenty, które prowadzą do zbawienia, wtedy ponownie zaprzeczyłem kapłanowi katolickiemu i powiedziałem, że to Chrystus mnie wybawił i że jestem zbawiony z łaski, a nie z powodu uczynków. I tu zacytowałem: 

„Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar;”
List do Efezjan 2:8 

Kapłan instytucji katolickiej wówczas, zadał mi pytanie czy w takim razie uznaję List Jakuba, słysząc twierdzącą odpowiedź, zaczął się pytać i mówić, o uczynkach mając na myśli;

„Cóż to pomoże, bracia moi, jeśli ktoś mówi, że ma wiarę, a nie ma uczynków? Czy wiara może go zbawić?”
List Jakuba 2:14 

Usłyszał, że drugi rozdział nie zawiera słowa o spełnianiu uczynków z sakramentu, a pełnieniu uczynków pochodzących z wiary.

 

NIC NIE WSKÓRAŁ 

 

Dziękuje Bogu za każde słowo, które włożył w usta, bo to Jego prowadzenie i mądrość, którymi obdarowuje pozwoliły, bym w każdym temacie zbudował ścianę, której ten człowiek nie potrafił przebić. Walczył z mądrością z góry, nie ze mną, ja bez Pana nic nie mam, a wszystko Jemu zawdzięczam.

[SPRAWDŹ TEŻ: BEZ CIEBIE PANIE NIE MAMY NIC!]

Gdy otrzymałem papierek, który ukazywał błąd moich rodziców, wpisujących mnie do sekty ze stolicą w Watykanie, czułem, że Pan błogosławi tej decyzji. Dał dobrą duchową lekcję, którą powinien przejść każdy, kto narodził się na nowo i nie chce mieć nic wspólnego z instytucjami. 

 

KROK TRZECI „OSTATNIA PROSTA”

 

Ostatnim krokiem po sporządzeniu podań o opuszczeniu katolickiej sekty, było dostarczenie ich i odbycie rozmowy z tzw. „księdzem”, którego zadaniem jest odwrócenie naszych decyzji wyjścia z Rzymskokatolickiej instytucji. 

Z Anią byliśmy umówieni pod parafią, w której mogliśmy dokonać apostazji.
Na parkingu plebanii za nim jeszcze weszliśmy do kancelarii udało się porozmawiać z mężczyzną palącym papierosa o jego grzesznej postawie trwania w nałogu, powiedziałem mu swoje świadectwo z czego mnie uwolnił Chrystus i że może to czas zastanowić się co będzie go czekać, gdy umrze.

Wówczas stwierdził, że tylko Bóg to wie – odpowiedziałem mu, że teraz dzięki Panu Jezusowi ja wiem co mnie czeka, że nie idę na sąd, a do żywota wiecznego, dodając, że katolicyzm nie ma nic wspólnego z tym co Bóg przez swoje Słowo Boże przekazuje ludziom. Mężczyzna się z tym zgodził i powiedział, że musi już iść.

[SPRAWDŹ TEŻ: ŚWIADECTWA Z NASZEGO ŻYCIA]

Po tej rozmowie wraz z Anią ruszyliśmy do kancelarii, w której przyjął nas wikariusz. Ania poprosiła o odpis aktu „chrztu”. Po chwili szukania w papierach młody mężczyzna zapytał, do czego ten akt potrzebny, wówczas usłyszał, że do apostazji. Niewzruszenie, niczym urzędnik nie patrząc nam w oczy zaczął wypełniać papiery. 

[SPRAWDŹ TEŻ: CHRZEST] 

Jak to w takim miejscu, w oczy rzucały nam się różne bałwochwalcze obrazy oraz postawiona tuż za oknem figura przedstawiająca kobietę – nazywaną Maryją.

[SPRAWDŹ TEŻ: OBJAWIENIE – PRAWDZIWY PRZEKAZ?]
[SPRAWDŹ TEŻ: ZŁOTY CIELEC KATOLICYZMU]

„Bożki pogan są ze srebra i złota, Są dziełem rąk ludzkich.
Mają usta, a nie mówią, Mają oczy, a nie widzą.
Mają uszy, a nie słyszą, Nie ma też tchnienia w ich ustach.
Niech będą podobni do nich twórcy ich, Wszyscy, którzy im ufają!”
Psalm 135:15-18

“Nie będziecie czynili sobie bałwanów ani stawiali sobie podobizny rzeźbionej, ani kamiennych pomników, ani też umieszczali kamiennych obrazów w ziemi waszej, by im się kłaniać; gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.”
III Mojżeszowa – Kapłańska 26:1

Gdy wziął do ręki nasze podania próbował znaleźć punkt zaczepienia do odrzucenia naszych wniosków – i doczepił się, że na moim akcie „chrztu” widniała data 2021 – twierdząc, że jest on już przeterminowany – była to bardzo nieudolna próba powstrzymania od wystąpienia z katolickiej instytucji.
Odpowiedziałem temu mężczyźnie, że ja duchowo do tej instytucji nie przynależę i że jego próby nic nie zmienią. Po tym zdaniu, powrócił do swoich obowiązków i podpisał nasze deklaracje o wystąpieniu z ich sekty. 

Gdy to zakończył, przekazał nam podstemplowane dokumenty – bardzo nas zdziwił, bo w żaden sposób nie próbował przekonać nas do zmiany naszej decyzji, nie pytał o powód z jakiego chcemy się wypisać – a nie tym bardziej nie podjął żadnej próby przekonania nas, byśmy jednak zmienili zdanie. Wtedy to my postanowiliśmy zacząć rozmowę.

 

[SPRAWDŹ TEŻ: BIBLIA – NIEOMYLNE SŁOWO BOŻE]

Spytałem, czy mogę mu zadać pytanie, gdy odpowiedział, twierdząco odparłem czy czyta czasem Biblię. Widzieliśmy, że go to zaskoczyło i niepewnym głosem stwierdził, że tak – wtedy wskazałem ręką za okno wskazując na kamienny posąg katolickiego bożka/bogini i zapytałem, czy nie widzi tego, że dla Boga jest to obrzydliwość – i czy czytając Boże Słowo nie zauważa, że jest to czyste bałwochwalstwo? 

Dodałem, że w Nowym Przymierzu jest wyraźnie zaznaczone, że to grzech i wskazałem na otworzenie List do Rzymian:

„Gniew Boży bowiem objawia się z nieba przeciwko wszelkiej bezbożności i niesprawiedliwości ludzi, którzy zatrzymują prawdę w niesprawiedliwości.
Ponieważ to, co można wiedzieć o Bogu, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. To bowiem, co niewidzialne, to znaczy jego wieczna moc i bóstwo, są widzialne od stworzenia świata przez to, co stworzone, po to, aby oni byli bez wymówki. Dlatego że poznawszy Boga, nie chwalili go jako Boga ani mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmiło się ich bezrozumne serce. Podając się za mądrych, zgłupieli;
I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobieństwo obrazu zniszczalnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i gadów.”
List do Rzymian 1:18-23

Ania wówczas dodała, czy nie jest im wstyd wywyższać człowieka zamiast Boga i wskazała na dwa obrazy wiszące nad jego głową. Jeden z nich przedstawiał „papieża” zwanego Franciszkiem, drugi zaś nieznanego nam człowieka w sutannie –  a pomiędzy tymi zdjęciami – powieszony był krzyż z ukrzyżowanym człowiekiem, mającym obrazować Pana Jezusa.

[SPRAWDŹ TEŻ: KONIEC JEST BLISKO]

Po tych słowach Ani, człowiekowi temu zmienił się wyraz twarzy i widać było, że Ania trafiła w czuły punkt. Nie odniósł się do tego pytania, podziękował nam i wskazując na drzwi dał do zrozumienia, że mamy już iść.

Pożyczyliśmy mu wszystkiego dobrego i opuściliśmy to zalane grzechem miejsce.

 

[SPRAWDŹ TEŻ: KULT ZMARŁYCH – CZCZA GADANINA ]

Ponownie Pan dał słowo w usta, które miał usłyszeć kolejny człowiek zagubiony w tej sekcie. Nie czujemy żadnych negatywnych emocji wobec tych, czy jakichkolwiek ludzi żyjących w tej instytucji – wręcz przeciwnie. Czujemy do nich ogromną miłość i pragniemy, by odnaleźli w swoim życiu żywego Boga, poznali drogę zbawienia. Wiemy, że większość z nich szczerze kocha Boga, jednak pobłądziła w ludzkich naukach i żyjąc nimi czują swoją przynależność i nie chcą znaleźć innego wyjścia. Wpadli w duchową pułapkę, z której ciężko się wygrzebać.

[SPRAWDŹ TEŻ: MIŁOŚĆ WIELU OZIĘBNIE]

 

RELIGIA ZNIEWALA – CHRYSTUS DAJE WOLNOŚĆ

 

Po złożeniu naszych deklaracji czuliśmy zarazem niedosyt spowodowany brakiem jakiejkolwiek rozmowy z człowiekiem przyjmującym nasze zgłoszenie – ale przede wszystkim ogromną ulgę, że już zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, by i na papierze odejść z instytucji katolickiej.

[SPRAWDŹ TEŻ: EKUMENIA – JEDNA ŚWIATOWA RELIGIA]

Od dawna nie czuliśmy, by bycie katolikiem choćby na papierze mogło cokolwiek wnosić do naszego życia – a wręcz przeciwnie – widząc ogrom błędów tej instytucji wstydem dla nas jako Bożych dzieci było choćby wspieranie ich statystyk. 
Dziś już nikt nie może nam zarzucić, że ukazując ich błędy nadal jesteśmy wpisani na listę obecności. Nie zgadzamy się z naukami tej sekty i dziękujemy Bogu, że dał przejrzeć na oczy i nie brnąć nigdy w ich fałszywe nauki. 

[SPRAWDŹ TEŻ: DLACZEGO JEST TYLE ZŁA NA ŚWIECIE?]

[SPRAWDŹ TEŻ: FAŁSZYWE NAUKI INSTYTUCJI, ORGANIZACJI I RELIGII ]

Módlmy się za ludźmi w instytucjach – nie ważne czy to katolicyzm, prawosławie, Świadkowie czy jakichkolwiek innych – jeśli ktoś nie trzyma się nauk Chrystusa nie jest Jego uczniem – dlatego trwajmy w modlitwie, rozmawiajmy w miłości i starajmy się naprowadzać ich na Jedynego Prawdziwego Boga – Jego nieomylne nauki. 

Więc nie idźcie za fałszywą ewangelią i wierzcie w jedyny prawdziwy przekaz jakim jest Słowo Boże. Żyjcie w żywej relacji z Bogiem Ojcem i Panem Jezusem Chrystusem. 

Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, Chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!
Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty!
A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym.
List do Galacjan 1:6-10

Każdy człowiek ma szansę się obudzić i podążać w prawdzie i miłości za Panem.

Jeśli myślisz o poddaniu się apostazji, skorzystaj z wzoru podania – [WZÓR PODANIA-POBIERZ]