Najgorsze jest to, że naszego Boga Zbawiciela wielu ludzi traktuje dokładnie tak samo.
Każdy poznał, albo zna osobę, która właśnie tak traktuje innych ludzi. W sumie i ja byłem kiedyś taki sam, jednak Zbawiciel odmienił moje serce.
Wielu chrześcijan miało styczność z osobami będącymi w trudnej sytuacji np. ze zdrowiem.
W słabości ludzie często korzą się przed Panem ze strachu przed śmiercią. Bóg wielokrotnie czyni cuda w życiu takich ludzi, aby ten szczerym sercem, uwierzył i przyjął Pana Jezusa jako swojego Zbawiciela, przed nadchodzącym sądem, z którego tylko On może ocalić. Bóg chce, aby grzesznicy po przyjęciu łaski zbawienia, pokutowali od swojego starego życia i dzięki Chrystusowi stawali się nowymi ludźmi. Aby poddając się żywemu działaniu Pana Jezusa, grzesznicy przyjęli Go jako swojego Pana i Zbawiciela.
Ewangelia Jana 3:3
List do Efezjan 2:7-9
Przysłów 14:2
POKUTUJCIE!
Opowiadała ona różne historie o swoich problemach – między innymi o tym, że jest samotnie wychowującą matką pięciorga dzieci, że brakuje im pieniędzy na życie, że po wypadku czy w wyniku choroby nie może pracować. Podrzucała nawet zdjęcia pustej lodówki. Próbowała poruszać serca. Każdy nowonarodzony Chrześcijanin wie, że miłość wlana przez Pana Jezusa oraz Boga Ojca sprawia, że człowiek bezwarunkowo chce pomagać bliźnim, z miłością, bez oczekiwania czegoś w zamian i bez szukania w tym podstępu. Jednak często przy okazji pozwalając się oszukać przez nieuczciwych ludzi.
Ewangelia Jana 14:23
Ezechiela 36:26-27
Właśnie przez takie skruszone przez Pana serce naturalnym staje się odruch, w którym Chrześcijanin pragnie w jakiś sposób pomóc. I choć w takich sytuacja przychodzi czasem myśl czy osoba pisząca przez portal społecznościowy jest rzeczywiście tym za kogo się podaje – jednak jak się później okazało, wiele osób udało się nabrać na profile utworzone przez tą Panią (bo miała ich kilka).
Jak się okazało, wiele osób z kręgów Chrześcijańskich dostało wiadomości proszące o pomoc – różniące się jednak motywami (raz była choroba, raz porzucenie przez męża i pozostawienie bez niczego) z tego co udało się zaobserwować, Ci bardziej dociekliwi zostali zablokowani przez ową Panią – jednak jak to z kłamstwem czy oszustwem – prawda zawsze wyjdzie na jaw.
Ewangelia Jana 8:44
Chcielibyśmy tutaj tylko jeszcze podkreślić, że nie twierdzimy iż owa Pani nie była rzeczywiście potrzebująca – jednak sposób w jaki żerowała na innych ludziach, wykorzystując skruszone jej trudną sytuacją serca wyciągając od innych pieniądze czy pomoce materialne po przez podstęp jest złe. Stało się to dla niej sposobem na życie. Znacznie łatwiejszym niż uczciwa praca.
Nie wiemy też do końca jak długo trwały jej działania i jak długo nadal trwać będą – bo wg ludzkiego prawa nic nie ukradła – jedynie otrzymała pomoc od drugiej osoby. Jednak wg prawa Bożego dopuściła się kłamstw, pokazała lenistwo, a idąc dalej dopuściła się również nieuczciwości w stosunku do drugiego człowieka.
1 List Koryntian 6:9-10
MÓDLMY SIĘ ZA NIEPRZYJACIÓŁ
By zechciała przemyśleć swoje zachowanie, a także by takie działania nie wpłynęły w negatywny sposób na chęć pomocy dla prawdziwie potrzebujących.
List do Rzymian 6:23
Ewangelia Marka 12:30-31
Kiedyś zdarzyło się, że napisał do nas pewien młody mężczyzna. Prosił, by przesłać mu pieniądze, bo jak stwierdził był w trudnej sytuacji. Przy tym bardzo ochoczo tytułował się naszym bratem – chodź kompletnie nic o nas nie wiedział i wcześniej nigdy nie wymieniliśmy choćby jednego zdania.
Chcieliśmy mu okazać pomoc i w rozmowie wyszło, że mieszka w jednym z miast pod samą Łodzią. Wtedy bez namysłu zaproponowaliśmy, że podjedziemy i możemy mu kupić jedzenie, bo pieniędzy nie dajemy. Wówczas już ten mężczyzna nie odpisał. Widać było tu jego intencje i próbę oszustwa. Nie spodziewał się, że ktoś wyrazi chęć spotkania twarzą w twarz.
Prosimy o modlitwy za wszystkimi ludźmi, którzy próbują wykorzystywać innych, aby uzyskać korzyści finansowe.
BÓG NIE JEST ZŁOTĄ RYBKĄ!
Idąc życiem chrześcijańskim wielokrotnie mieliśmy okazję zobaczyć, że ludzie traktują Boga jak złotą rybkę, do której się zawoła, a ona spełni życzenie.
Przybliżymy wam dwie sytuacje, które nas mocno dotknęły i wlały naprawdę wiele smutku w serce.
U pewnej kobieta zdiagnozowano guza, który rósł w jej ciele w bardzo szybkim tempie. Wstawialiśmy się wraz z braćmi i siostrami u Pana za tą kobietą. Ona również przyznała się, że zaczęła szukać Boga i modlić się do Niego.
Jej sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy okazało się, że zaplanowana operacja wycięcia zmiany nowotworowej została odwołana. (przyczyną była popularna w tamtym czasie choroba).
Sytuacja wydawała się dramatyczna, lecz wiara chrześcijan nie została ugięta. Wszyscy trwaliśmy w modlitwie, wierząc, że Pan może zdziałać cuda.
I tak też się stało. Dosłownie po kilku dniach Bóg ukazał swoją chwałę i poczynił to co dla ludzi niemożliwe.
Po kilku dniach ta kobieta otrzymała telefon ze szpitala, że zanim zmienią oddział na potrzeby “wiadomej choroby” – przyjmą ją, by przeprowadzić zabieg.
Nie tylko kobieta trafiła do szpitala wcześniej, niż miała odbyć się planowana operacja, to poszła na stół bez dodatkowych testów – które w tamtym czasie były przymusową procedurą – to operacja została przeprowadzona z powodzeniem w znacznie mniej inwazyjny sposób – a kobieta już po dwóch dniach była w domu zdrowa.
Po całej sytuacji przyznała, że widzi w tym cud, ale że woli stosunki koleżeńskie z Bogiem i że na tym poprzestanie.
2 List do Tymoteusza 2:25-26
Najpierw tułaczka po parkach i nocowanie na ławkach, czy w autobusach, następnie noclegowniach, przy tym dalej pijąc alkohol. Wtedy zaczął wyciągać ręce do Pana, a Bóg go nie odtrącił, a powoli zaczął prostować jego drogę. Mężczyzna przyznał, że odkąd zaczął szukać Pana, jego żołądek cały czas był pełen, chodź żyje teraz na ulicy. Niestety jego serce nie było szczere i odtrącił rękę Boga. Wrócił do zabawy z używkami. Pan nie błogosławił jego podejścia, przez co chłopak jeszcze długo nie mógł wyjść z ulicy.
Jednak Bóg go nie opuszczał, pozwolił znaleźć pracę z zakwaterowaniem – jednak po pierwszej wypłacie naćpał się co doprowadziło do straty pracy.
Prosił nas o modlitwy. Gdy Pan dał mu wyjście z kolejnej beznadziejnej sytuacji, mężczyzna już nie potrzebował Boga i ludzi którzy go spierali, zapominał o wszystkim i wszystkich, a liczyło się, aby zajarać albo napić się. Nie wiemy co ma dziś w sercu, jednak wiemy, że jego postawa prowadzi go na zatracenie – i gdy stanie przed Bogiem na sądzie – nie będzie wytłumaczenia, że nie wiedział.
Bardzo bolesnym jest obserwowanie Bożych cudów, które zostają przez ludzi odrzucone. Działania i prostowania ścieżek – a następnie wracania do swojego błota.
Traktują Boga jak koło ratunkowe, które gdy już są na lądzie mogą wyrzucić do śmieci, zapominając, że woda cały czas wzbiera i przyjdzie czas gdy znów będą go potrzebować. Ludzie tego świata nie chcą dać nic od siebie Bogu, liczą tylko na łatwy “zysk”.
Liczą, że jakoś uda im się prześlizgnąć do Bożego Królestwa – jednak bez zrozumienia i przyjęcia Bożej łaski, nie jest to możliwe. I choć właśnie Boża łaska jest za darmo, to trzeba pamiętać, że samemu też trzeba włożyć pewną pracę, odstąpić od grzesznych zachowań, zaufać Bogu i oddać swoje życie pod Jego kierownictwo.
Dla wielu osób to za wiele. Nie chcą pojąć tej drogi, a czasu jest coraz mniej.
Ludziom brakuje również wdzięczności – a przecież jest tak wiele rzeczy, za które powinniśmy dziękować Bogu o każdym czasie.
Objawienie Jana 21:3-8
BEZ CHĘCI NIE MA ZBAWIENIA
Dostaliśmy od Boga wolną wolę – właśnie po to, by wybrać priorytet naszego życia. Bóg nie chce zmuszać nas do miłości – tylko chce szczerego i prawdziwego oddania.
I też nikogo na siłę nie chce zbawić – pragnie by nasza droga do Bożego królestwa wynikała ze szczerych chęci. Niestety tego też wiele osób nie chce, bądź nie potrafi zrozumieć. Na przykład mogę tu dać mojego tatę – uważa On, że jeśli Bóg jest taki miłosierny, to zbawi go, mimo, że będzie żył tak jak jemu się podoba. Nie chce nie tylko zrozumieć Bożej drogi, ale też nie jest w stanie słuchać, że to jedynie Bóg może kierować naszym życiem. Twierdzi też, że Bóg na ziemi nic nie może, bo świat jest we władaniu diabła – zapomina jednak, że Bóg jest Wszechmogący i czyni to co uważa za słuszne. Zapomina również, że Bóg jest nie tylko miłosierny – ale i najsprawiedliwszy, święty i nieskalany!
Jeśli ktoś nie przyjmuje Pana Jezusa jako swojego Zbawiciela i nie czyni woli Bożej, nie wejdzie do królestwa niebios.
Ewangelia Jana 8:19
Hebrajczyków 3:7-19
Czas odpowiedzieć sobie na pytanie – co jest dla Ciebie ważniejsze. Żyć tu i teraz, ze świadomością, że jutro życie może się skończyć, a z nim marzenia, plany – czy żyć tak by życie się nigdy nie skończyło?
Materializm, pasje, marzenia – to przyjemne na chwilę. Ludzka natura pragnie więcej i więcej. Dlatego czy wolisz opływać w luksusach, w świadomości, że w każdej chwili może nadejść kres – czy w bogactwie duchowym które nigdy nie przeminie.
Czy lepiej się bawić – pić i jeść, tańczyć i szaleć dla chwili złudnej przyjemności – czy zamieszkać na nowej Ziemi z Panem Panów i Królem Królów.
My wiemy dokąd zmierzamy? A Ty?
Kaznodziei Salomona 1:2
1 List do Koryntian 6:12-13